Jak kiedyś wyglądała praca na roli? Jak bardzo człowiek związany był z ziemią? Ile wysiłku trzeba było włożyć w to, by ziemię uprawiać? Współczesne gospodarstwa i maszyny rolnicze, to często wysoko wyspecjalizowane urządzenia. Nie mają dziś one wiele wspólnego z tym, co można zobaczyć w Gminny Skansen Maszyn i Urządzeń Rolniczych w Podmoklach Małych.
Prace nad powstaniem skansenu w Podmoklach Małych rozpoczęły się w 2004 roku. Grupa osób, która postanowiła ocalić od zapomnienia dawne rolnicze maszyny, rozpoczęła proces poszukiwania, remontowania i odnawiania urządzeń. Wszystkie eksponaty w skansenie zostały podarowane przez mieszkańców Pomokli i okolicznych miejscowości. 24 czerwca 2007 roku nastąpiło uroczyste otwarcie skansenu - miejsca niezwykłego, bo stworzonego staraniem lokalnej społeczności. Wielkopolska i Ziemia Lubuska to tereny bardzo silnie związane z rolnictwem - tym bardziej cieszy fakt, iż powstało miejsce, w którym można bliżej przyjrzeć się maszynom i urządzeniom pomagającym w uprawianiu roli.
Skansen znajduje się przy Szkole Podstawowej w Pomoklach Małych. Część eksponatów położona jest na otwartym terenie, cześć znalazła swoje miejsce pod drewnianymi wiatami. Skansen jest powszechnie dostępny - nie ma tu biletów, po terenie można swobodnie chodzić i podziwiać przygotowaną wystawę. Po bliższym przyjrzeniu się temu miejscu, można odnieść wrażenie, iż w skansenie panuje mały chaos - niektóre maszyny są ładnie wyeksponowane, a nawet opisane. Inna urządzenia zalegają jednak gdzieś po kątach, ułożone w dość przypadkowy sposób. Myślę jednak, że skansen ciągle się rozwija, urządzeń przybywa, a ich odnowienie i porządne wyeksponowanie to kwestia czasu.
Niektóre eksponaty w skansenie zostały opisane - jest to bardzo przydatne, gdy współcześnie mało kto wie, do czego służyły poszczególne maszyny rolnicze. |
W skansenie obejrzeć można około 200 dawnych maszyn i urządzeń rolniczych. Pośród zbiorów znajdują się m.in. żarna, kierat, brony, śrutownik, młynki, chomąta, drewniane wozy i wiele innych eksponatów. Przyznam, że wiele z tych urządzeń widziałam po raz pierwszy w życiu. Laik, tak jak ja, może jedynie domyślać się do czego służyła większość z prezentowanych maszyn.
Na niektórych maszynach zachowały się jeszcze oznaczenia ich producentów - ciekawe, co powiedzieliby ludzie z tamtych czasów, gdyby zobaczyli dzisiejsze, nowoczesne urządzenia rolnicze, które w większości ciężkich prac z powodzeniem zastępują człowieka.
Poza typowymi urządzeniami i maszynami rolniczymi, w skansenie zobaczyć można również urządzenia gospodarstwa domowego, których używano dawniej na wsi. Piękne wiadra, beczki, dzbany, pompy, tarki, a nawet maszyny do szycia - wszystko to przenosi nas w świat dawnych mieszkańców tych okolic.
Na terenie skansenu można obejrzeć również coś, co zainteresuje miłośników pszczelarstwa - są tu bowiem ule i barcie. Jak wskazuje ustawiona na terenie skansenu tablica, odbywa się tu również święto miodu. Skansen w Podmoklach Małych znajduje się na Lubuskim Szlaku Wina i Miodu, utworzonym przez Fundację na Rzecz Lubuskiego Dziedzictwa, wspieraną przez Urząd Marszałkowski Województwa Lubuskiego. Ciekawostkę stanowi także piec do wypieku chleba z końca XIX wieku, pochodzący z gospodarstwa w Kolesinie. Po odnowieniu, piec został ponownie uruchomiony - podczas otwarcia skansenu wypiekano w nim chleb i placki.
W skansenie obejrzeć można również gołębniki. Jakiś czas temu, w Cyfrowym Archiwum im. Józefa Burszty (http://cyfrowearchiwum.amu.edu.pl/), w którym znaleźć można wiele dawnych zdjęć z okolic Zbąszynia, oglądałam fotografie z Podmokli Wielkich. Na jednym ze zdjęć znajduje się gołębnik bardzo podobny do tych, który obejrzeć można dziś w skansenie. Ponadto, pod wiatą znajduje się kilka ludowych rzeźb.
Zdjęcie z lat 50/60 XX wieku, wykonane w Podmoklach Wielkich - autorem fotografii jest Stanisław Kusza, a zdjęcie pochodzi ze strony: http://cyfrowearchiwum.amu.edu.pl/archive?main=Podmokle. |
Na terenie skansenu znajduje się jeszcze jeden obiekt, który robi duże wrażenie - jest to wiatrak typu "koźlak" - najstarszy typ wiatraka europejskiego. Kiedyś wiatraki były stałym elementem krajobrazu - górowały nad płaskim krajobrazem i z daleka dostrzec można było ich potężne śmigła. Dziś obecne są one głównie w takich miejscach jak skanseny, szczątkowo pojawiają się jeszcze na polach, najczęściej nie są już jednak używane.
Dobrze, że są zapaleńcy, którzy zgromadzili maszyny i urządzenia rolnicze w skansenie w Podmoklach Małych. Minie jeszcze trochę lat i pamięć o dawnej pracy na roli całkiem przeminie. Warto wybrać się do Podmokli by uświadomić sobie, ile trudu i wysiłku trzeba było włożyć w uprawę ziemi i przetwarzanie jej płodów. Trud i wysiłek włożony z kolei w powstanie tego skansenu, nie pójdzie na marne, jeśli uda się choć cząstkę tego dawnego świata ocalić od zapomnienia.
Informacje o skansenie w Podmoklach Małych znaleźć można tutaj:
http://www.szkolapodmokle.babimost.pl/content/view/49/66/
http://www.szkolapodmokle.babimost.pl/content/view/101/66/
http://www.polskaatrakcyjna.pl/atrakcja/gminny-skansen-maszyn-i-urzadze-rolniczych
O skansenie przeczytać można również na blogu Kura z doktoratem:
http://kurazdoktoratem.blogspot.com/2015/05/skansen-w-podmoklach.html
Według mnie www.hydro-crane.pl - gwarantuje sprzęt najwyższej jakości. Polecam!
OdpowiedzUsuńPolecam sprawdzić sprzęt z www.hydro-crane.pl! Sklep, który ma szeroką ofertę pomp tłoczkowych – znakomity.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny skansen i ciekawe maszyny rolnicze zaprezentowane na zdjęciach. Może kiedyś będąc w okolicy uda się odwiedzić skansen osobiście.
OdpowiedzUsuńWiecie - z drugiej strony, jak tak patrzę na te wszystkie maszyny, które nie mają pompy rexroth i inne elementy. Wiecie - są takie prostej konstrukcji bez żadnej skomplikowanej hydrauliki itd. To nawet bardziej cieszą. Dzisiaj to robota sama idzie, ale też o wszystkim trzeba pamiętać - regeneracjach, serwisach i takich tam...
OdpowiedzUsuńSuper inicjatywa! Taki skansen to prawdziwa podróż w czasie – można zobaczyć, jak wyglądała praca na roli zanim weszła nowoczesna technologia. Dobrze, że są takie miejsca, gdzie te stare maszyny mogą przypominać o historii i trudzie naszych przodków. Na pewno warto odwiedzić!
OdpowiedzUsuń