wtorek, 24 czerwca 2014

Lawendowy zawrót głowy


Od jakiegoś czasu panuje moda na lawendę. Świetnie sprzedają się wszystkie akcesoria z motywem tej rośliny. Wycieczki do Prowansji i na wyspę Hvar sygnowane są jej aromatem i barwą. Można znaleźć ją w kosmetykach, podobno odstrasza mole a i do spożycia się nadaje. Co prawda lawendowe lody, które kiedyś jadłam, smakowały jak mydło, ale pewnie kulinarni smakosze powiedzieliby, że się nie znam... Są śluby w klimacie lawendy, lawendowe kawiarnie, lawendowy wystrój wnętrz, prawdziwy lawendowy zawrót głowy. Na brak popularności ta roślina narzekać nie może i nie ma się co dziwić, bo faktycznie jest bardzo wdzięcznym motywem.

Lawendowe szlaki możemy zrobić sobie sami w ogrodzie, bo roślina ta nie jest specjalnie wymagająca. Lubią ją pszczoły i motyle, pięknie pachnie, efekt wizualny zadowalający - same plusy. Pierwsze ścięcie lawendy w tym roku za mną. Teraz suszenie, a potem to już od wyobraźni zależy...









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz