piątek, 5 grudnia 2014

Zimowy sen łodzi


Powoli zbliża się zima. Część zwierząt zapada w sen, zdarza się, że i ludzie zazdroszczą im tej możliwości. Sennie zrobiło się również nad Błędnem. Pusto, cicho, zniknęły żaglówki, motorówki, łódki rybackie. Zniknęli żeglarze, choć z pewnością powrócą do swojej pasji gdy tylko pojawią się oznaki wiosny. Tymczasem w Zbąszyńskim Klubie Żeglarskim można przyjrzeć się, jak zimują łodzie. Cześć z nich znalazła miejsce w hangarze, reszta stoi pod chmurką. Na brzegu wydają się jeszcze większe niż zwykle. Kolosy, a przecież z taką gracją unoszą się na wodzie i tną fale. Teraz są jednak uziemione, pozbawione jedynego środowiska, w którym  czują się dobrze. Prezentują się trochę smutno bez masztów, żagli i załogi. Okryte brezentem i zabezpieczone przed kapryśną zimową aurą, wspominają pewnie letnie rejsy, wrzaski ptaków i chłód jeziora. Na szczęście zanim się obejrzymy, ich żagle znów będą obecne na tafli Błędna.
 










1 komentarz:

  1. Piękne takie śpiące żaglówki, niczym foki na brzegu. Ale prawdziwie piszesz, nim się obejrzymy już znów będzie wiosna i gwar przy nadbrzeżach i pomostach.

    OdpowiedzUsuń