sobota, 7 lutego 2015

Zimowa odmiana


W mijającym tygodniu w końcu pojawił się śnieg. W końcu, bo to już przecież zaawansowana zima, a w Zbąszyniu śniegu ciągle nie było. Doczekaliśmy się jednak i my - pola przybrały białe szaty, gałęzie uginają się pod ciężarem puchu. Dookoła cisza i niezwykła jasność - taka, jaką spotkać można jedynie w zimowe dni. Śniegu nie napadało dużo, wystarczająco jednak, by odmienić widoki jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Obserwowałam dziś gile skaczące po konarach drzewa - ich czerwone brzuszki na tle wszechobecnej bieli, aż kuły w oczy. Na wiosenną zieleń przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać. Póki co można cieszyć się tym, że w szarości krajobrazu pojawiła się biel. 


Droga w kierunku Leśnych Domków.






Zimowe pola w okolicach Zbąszynia.


2 komentarze:

  1. Tak.
    Ten śnieg który spadł (od dziś tydzień temu), też mnie wprawił w niezwykłość.
    Jutro, czyli 14.02 - ma być niezła wiosna...
    wiosna-rowerosna
    :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Minął tydzień, a po śniegu ani śladu. Myślę, że jest już szansa na dogonienie wiosny, szczególnie rowerem :)

      Usuń